Kolekcja Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Narodowego w Szczecinie powiększyła się o kolejny obraz - tym razem namalowany przez współczesnego szczecińskiego artystę Wojciecha Zielińskiego.

Dwa pierwsze obrazy w kolekcji Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Narodowego w Szczecinie - "Portret Rodziny Kühn" Augusta Ludwiga Mosta oraz "Portret" Jacquesa Chapiro - powstały w XIX wieku i w pierwszej połowie XX wieku. Ich zakupowi przyświecała idea wzbogacenia tworzonej obecnie w szczecińskim Muzeum Galerii Sztuki Europejskiej, która ma prezentować dzieła powstałe w tym właśnie okresie.

Najnowszy nabytek TPMNS - obraz pn. "Innych ludzi spotkałem udając się w przeciwnym kierunku ... T.B." - namalowany przez szczecińskiego artystę Wojciecha Zielińskiego, stanowi przykład zaangażowania się Towarzystwa we wspieranie nie tylko sztuki dawnej, ale również tej bliższej naszym czasom. Zamierzamy bowiem tworzyć naszą kolekcję w oparciu o dzieła sztuki z różnych okresów, działając w ten sposób na rzecz szczecińskiego Muzeum Narodowego, ale także propagując wartościową sztukę i współczesnych artystów.

Wojciech Zieliński urodził się w 1950 r. w Szczecinie. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, na Wydziale Grafiki w Katowicach w latach 1974-75 oraz w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku, gdzie w 1979 roku uzyskał dyplom w pracowni prof. Władysława Jackiewicza na Wydziale Malarstwa i Grafiki. Wielokrotnie nagradzany - otrzymał m.in. Nagrodę Marszałka Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego podczas XVIII Festiwalu Współczesnego Malarstwa Polskiego (2000 r.), Nagrodę Artystyczną Prezydenta Miasta Szczecin (2009 r.), czy odznaczenie Zasłużony dla Kultury Polskiej przyznane przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2013 r.).

Malarz tymi słowami opowiada historię powstania opisywanego obrazu:

Pewnego razu przeglądając stare magazyny o sztuce wpadło mi w oko niewielkie, czarno-białe zdjęcie o wymiarach 5x6 cm. Przedstawiało człowieczka w meloniku w lewym dolnym rogu i kilka figur majaczących w dalszej przestrzeni tego zdjęcia. Wszystko to działo się w zurbanizowanej przestrzeni miejskiej, podpis pod zdjęciem: Surrealista, Rene Magritte, London 1951. Wielokrotnie wracałem do tej fotografii, zastanawiałem się co takiego w tym zdjęciu jest, jakie ma ono przesłanie, jakie treści można tam odczytać. Upłynął jakiś czas - rok, może dwa. Czytałem wówczas wznowienia i nowe wydania prozy, jednoaktówek i wywiadów austriackiego pisarza Thomasa Bernharda, którego niektóre rzeczy czytałem we wczesnych latach studenckich. Jedna z nich, tytuł polski - "Suterena. Wyzwolenie", a niemiecki - "Der Keller. Eine Entziehung", skłoniła mnie do tego, aby przyjrzeć się temu zdjęciu i zobaczyć tam mój własny obraz, i już wiedziałem jak ma to być namalowane i co to ma znaczyć. Wspomniana wyżej nowela Bernharda zaczyna się słowami: Innych ludzi spotkałem udając się w przeciwnym kierunku...

Zarząd TPMNS czyni obecnie starania, aby obraz był prezentowany w przestrzeni publicznej - rozważanych jest kilka lokalizacji w szczecińskich budynkach użyteczności publicznej. Pod uwagę brana jest również możliwość prezentacji obrazu czasowo, w wielu różnych lokalizacjach.