Trwa wczytywanie...

 


eMeNeS_Nie(ch) żyją mistrzowie! Vincent van Gogh

  • Opublikowano ›
    30 marca 2015
  • Autor ›
    Maciej Luszawski / Szymon Kubiak
Powiększ

Wspólnie z Muzeum Narodowym w Szczecinie zapraszamy na kolejną odsłonę projektu eMeNeS_Nie(ch) żyją mistrzowie! Tym razem będziemy świętować rocznicę urodzin Vincenta van Gogha.

Projekt „Nie(ch) żyją Mistrzowie!” to cykl prezentacji według określonego klucza – dat urodzin wielkich artystów. Tym razem nadarza się okazja, aby świętować urodziny jednego z najwybitniejszych i najbardziej znanych malarzy świata – Vincenta van Gogha. Mistrz urodził się bowiem 162 lata temu - 30 marca 1853 roku.

W zbiorach Muzeum Miejskiego w dawnym Stettinie znajdował się jego obraz „Aleja pod Arles” z 1888 roku, który po wojnie trafił do Pommersches Landesmuseum w Greifswaldzie. Pamięć o przeszłości szczecińskiego muzeum, o obrazie i wielkim artyście, Muzeum Narodowe w Szczecinie postara się przywołać przy pomocy… dzieła innego twórcy - Jacquesa Chapiro. Jego „Portret” będzie można oglądać do 12 kwietnia w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Szczecinie.

30 marca 1853 roku w północnobrabanckiej miejscowości Groot Zundert urodził się najpopularniejszy malarz świata – Vincent van Gogh. XX wiek uczynił z niego symbol geniuszu odrzuconego i nierozpoznanego za swego życia oraz archetyp nowoczesnego artysty, romantyka i szaleńca podążającego własną drogą. O jego trudnym losie nakręcono ponad setkę filmów; jego obrazy – początkowo zupełnie ignorowane przez rynek – od dawna osiągają na aukcjach rekordowe sumy.

A stworzył ponad 850 dzieł podczas zaledwie jednej, ostatniej dekady życia, zakończonego tragiczną śmiercią w 1890 roku. Przypadająca obecnie 125. rocznica tego wydarzenia stanowi okazję do kolejnej rewizji mitu twórcy. Obchody Roku van Gogha rozpisano na kilkadziesiąt instytucji w rodzimej Holandii, w Belgii, do której artysta przybył z misją kaznodziejską, by później poświęcić się sztuce, oraz we Francji, będącej jego osobistą mekką, lecz także źródłem goryczy i rozczarowań prowadzących do samobójstwa. Prekursorski wymiar protoekspresjonistycznych dzieł van Gogha najwcześniej dostrzegli koledzy artyści, z czasem zaczęły one trafiać do kolekcji prywatnych i publicznych. W Niemczech, nastawionych od czasu zjednoczenia państwa na emancypację własnej kultury, rozpoznanie wartości płócien holenderskiego outsidera nastąpiło i tak relatywnie wcześnie, choć zrazu nie w oficjalnym obiegu. Wielkie zasługi miał na tym polu młody marszand Paul Cassirer, prowadzący w Berlinie od 1899 roku galerię promującą sztukę z Francji. To właśnie tam, z myślą o swoim nowo otwartym muzeum w Hagen, Karl Ernst Osthaus zakupił w latach 1902–1906 co najmniej dziewięć obrazów van Gogha. Pierwszym niemieckim muzeum publicznym, które zdecydowało się nabyć jego dzieło, był Städelsches Kunstinstitut we Frankfurcie nad Menem (1908). W 1910 roku kolejne prace Holendra trafiły do kolońskiego Wallraf-Richartz-Museum oraz szczecińskiego Muzeum Miejskiego.

Pejzaż „Aleja pod Arles” z 1888 roku, zakupiony za sumę 10 800 marek w monachijskiej galerii Thannhauser, do objęcia władzy przez nazistów zdobił galerię w gmachu na dzisiejszych Wałach Chrobrego, stanowiąc jeden z najodważniejszych – i do końca niemieckiego Szczecina najbardziej prominentnych – przykładów malarskiej awangardy. Dziś obraz ten znajduje się w zbiorach Pommersches Landesmuseum w Greifswaldzie, dlatego tym cenniejszy wydaje się dla polskiego sukcesora tradycji muzealnych planowany zakup Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Narodowego w Szczecinie.

„Portret” Jacques’a Chapira z 1937 roku pozwala przywołać zarówno pamięć o dawnym szczecińskim pejzażu van Gogha, jak i ukazać rolę jego autora jako duchowego ojca kolejnych pokoleń modernistów we wschodnioeuropejskim kontekście. Chapiro, właściwie Jakow Szapiro, urodził się 13 czerwca 1897 roku w żydowskiej rodzinie zamieszkującej łotewski Dyneburg. Edukację artystyczną rozpoczął w wieku dziesięciu lat w warsztacie snycersko-rzeźbiarskim ojca, od 1915 uczył się w Szkole Sztuk Pięknych w Charkowie, by trzy lata później przenieść się do akademii kijowskiej.

W porewolucyjnej Rosji, dla której tworzył plakaty propagandowe i murale, stał się funkcjonariuszem nowej polityki kulturalnej, prowadząc w 1919 roku dwie szkoły malarskie w Jekaterynosławiu, a od 1920 kolejną placówkę o szczeblu podstawowym w Piotrogrodzie. W tym samym czasie zdecydował się kontynuować własne studia w tamtejszej akademii. Zetknął się wówczas z twórcami modernistycznego teatru: Wsiewołodem Meyerholdem, Konstantinem Stanisławskim, Jewgienijem Wachtangowemi Aleksandrem Benois, którego córkę poślubił. Od 1925 roku mieszkał w Paryżu, gdzie związał się z bohemą skupioną wokół słynnej pracowni La Ruche na wzgórzu Montparnasse. Oprócz Łotysza (który zromanizował zapis swego nazwiska) mieszkali tam między innymi Amadeo Modigliani, Chaim Soutine, Marc Chagall, Constantin Brâncuşi, Fernand Léger i Marie Laurencin. W malarstwie Chapira odbiły się szczególnie ekspresjonistyczne tendencje tego kręgu, uważającego się za spadkobiercę van Gogha. O tej duchowej spuściźnie świadczy zwłaszcza martwa natura z rozsypanymi książkami, wskazująca tytułem na dwa ukazane tu klasyczne już wizerunki: młodzieńczy „Autoportret” Rembrandta (1630, Nationalmuseum, Sztokholm) oraz słynny „Autoportret z zabandażowanym uchem i fajką” van Gogha (1889, Stavros Niarchos Collection, Ateny). W ten sposób dzieło holenderskiego mistrza – zapośredniczone pracą innego artysty – znów znalazło się w szczecińskim muzeum.

dr Szymon Piotr Kubiak

źródło: http://www.muzeum.szczecin.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2390:emenes-mistrzowie-van-gogh-vincent

 

‹ Wróć do listy wydarzeń