Trwa wczytywanie...

 


Gerson już w muzeum

  • Opublikowano ›
    8 czerwca 2016
  • Autor ›
    (kas)
  • Medium ›
    Kurier Szczeciński
Powiększ

- Po wielu latach starań ten obraz stał się nasza własnością - poinformował media Lech Karwoski, dyrektor szczecińskiego Muzeum Narodowego. Wyczekiwane dzieło to "Bez ziemi. Pomorzanie wyparci przez Niemców na wyspy Bałtyku" Wojciecha Gersona. Warte ponad 800 tysięcy zł płótno pomogło kupić Ministerstwo Kultury.

Gerson namalował "Bez ziemi" w 1888 roku. Obraz przedstawia ucieczkę Słowian z płonącej wioski. Namalowane postacie płyną łódką, przy której widać pływające ciała.

- Pomorze Zachodnie niezbyt często pojawiało się w polskim malarstwie, dlatego tak cenny dla naszej kolekcji jest to nabytek - tłumaczy dyrektor Karwowski.

Monumentalny obraz Gersona przez lata znajdował się w prywatnych rękach. Później jego losy skomplikowały się: został skradziony, odnaleziony w zbiorach niesławnej spółki ART-B, w końcu trafił znów na sprzedaż. Szczecińskie muzeum starało się o jego zakup, przeszkodą była wysoka cena. Na szczęście z pomocą przyszło ministerstwo, przyznając dotację w wysokości 600 tys. złotych. We wtorkowej prezentacji obrazu uczestniczył wiceminister Jarosław Sellin.

- Nie mieliśmy wątpliwości, że pieniądze na ten zakup muszą się znaleźć - mówił minister. - Zapewne autorowi obrazu do głowy by nie przyszło, że jego dzieło znajdzie się po latach w kolekcji polskiego miasta Szczecina.

Oprócz dotacji ministerialnej potrzebną kwotę zebrać pomogli też po raz kolejny członkowie Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Narodowego (100 tysięcy złotych) oraz marszałek województwa (50 tysięcy). Samo muzeum wyłożyło 55 tysięcy.

Wojciech Gerson (1831-1901) był polskim pejzażystą i realistą, jednym z założycieli warszawskiej Zachęty. Jego uczniami byli m.in.: Józef Chełmoński, Józef Pankiewicz, Leon Wyczółkowski czy Władysław Podkowiński. "Bez ziemi" to piąty obraz artysty w zbiorach szczecińskiego muzeum.

Nowy nabytek Muzeum Narodowego jest eksponowany w Muzeum Tradycji Regionalnych przy ulicy Staromłyńskiej 27. W tej samej sali wisi też inna "świeżynka" w kolekcji - litografia "Krucyfiks królowej Jadwigi" Leona Wyczółkowskiego przedstawiająca rzeźbę o rzekomo cudownej mocy, przywiezioną do Polski przez węgierską królewnę w XV wieku.

‹ Wróć do listy artykułów